Czy na stoisku do sprzedaży hot-dogów, niezbędna jest umywalka?
Zapytałem o to Wojewódzkiego Państwowego Inspektora Sanitarnego w Katowicach.
Podczas realizacji, zamówień na aranżację i uruchomienie stref bistro w sklepach spożywczych, wielokrotnie klienci zadawali mi pytanie o konieczność instalacji na stoisku do sprzedaży hot-dogów, umywalki, bądź zlewu.
Z mojej praktyki wynika, że nie ma reguły. Wszystko zależy ( jak to w naszym kraju), od lokalnej stacji SANEPiD. Bywają miejsca, gdzie inspektorowi wystarczy, że zlew jest na zapleczu sklepu, ale w większości są takie, gdzie konieczna jest jego instalacja, bezpośrednio na stoisku. Zazwyczaj takie przedsięwzięcie jest nie tylko kosztowne. Wymusza też potrzebę, remodelingu sklepu, remont i wiele „papierowej roboty”.
Ponieważ, staram się być dla swoich klientów, wsparciem na każdym etapie implementacji kącika bistro, postanowiłem zajrzeć do źródła wiedzy, czyli, dyrektywy unijnej, a konkretnie:
Załącznika nr II do Rozporządzenie (WE) nr 852/2004 w sprawie higieny środków spożywczych (Dz. Urz. UE z 2004 r. z późn. zm.).
W tym rozporządzeniu, umywalkom w sklepie jest poświęcony, tylko jeden punkt, który brzmi następująco:
ROZDZIAŁ I
OGÓLNE WYMAGANIA DOTYCZĄCE POMIESZCZEŃ ŻYWNOŚCIOWYCH
-
Musi być dostępna odpowiednia liczba umywalek, właściwie usytuowanych i przeznaczonych do mycia rąk. Umywalki do mycia rąk muszą mieć ciepłą i zimną bieżącą wodę, muszą być zaopatrzone w środki do mycia rąk i do higienicznego ich suszenia. W miarę potrzeby należy stworzyć takie warunki, aby stanowiska do mycia żywności były oddzielone od umywalek.
Po lekturze tego punktu, nasunęły mi się pytania:
– jaka to jest ta „odpowiednia liczba”.?Czy umywalka, zlokalizowana na zapleczu sklepu, wyczerpuje pojęcie „odpowiednia”? Przecież do umycia rąk i umycia szczypiec do bułek jest wystarczająca, ta jedna umywalka.
-co znaczy „właściwie usytuowanych”? Czy umywalka na zapleczu, w odległości np. 10 metrów od stoiska do sprzedaży hot-dogów, jest właściwie usytuowana?
Tu możesz kupić umywalkę mobilną, w pełni akceptowalną przez SANEPID.
Niestety, dalsza część rozporządzenia, nie przynosi odpowiedzi na te pytania. Postanowiłem więc, zasięgnąć wiedzy u źródeł. Uznałem, że Śląski Państwowy Inspektor Sanitarny w Katowicach, będzie odpowiednim wyborem. Wysłałem więc maila do Działu Higieny Żywności, wymienionej instytucji.
Zadowolony, że wszelkie wątpliwości, raz na zawsze pozostaną rozstrzygnięte, czekałem na odpowiedź. Czekałem i doczekałem się. Po lekturze dwóch stron, odpowiedzi, od Państwowego Inspektora, dowiedziałem się tyle…., ile wiedziałem, na początku mojej drogi. A nie, przepraszam, dowiedziałem się więcej. A mianowicie, że Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej, są powołane do uzgadniania dokumentacji projektowej, pod względem wymagań higienicznych, a nie do prowadzenia poradnictwa i doradztwa w tym zakresie. Czy wy to rozumiecie? Bo ja nie bardzo.
Interpretuję to tak. Jeżeli przyjdę i zapytam, czy tak można, czy nie, to Inspektor mi nie odpowie. Muszę złożyć w tej instytucji projekt, i dopiero w odniesieniu do projektu, Inspektor wyda swoją decyzję. Jeżeli będzie negatywna, to muszę poświęcić swój czas na sporządzenie nowego projektu i ponowne jego złożenie w tej Szacownej Instytucji. I tak w koło Macieju.
A wystarczyłoby jedno zdanie. Na stoisku do sprzedaży hot-dogów Państwowy Inspektor Sanitarny wymaga/ nie wymaga, aby na stoisku do sprzedaży hot-dogów ( czy innych tego typu przekąsek) była zainstalowana umywalka. Tylko tyle. A życie byłoby prostsze.
Złota rada, jest taka:
Planując wprowadzenie stoiska do sprzedaży hot-dogów, koniecznie musimy zrobić projekt technologiczny, sporządzony przez projektanta, posiadającego odpowiednie wykształcenie, wiedzę i uprawnienia. Następnie należy przedstawić projekt, do zatwierdzenia przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną, oddział Zapobiegawczego Nadzoru sanitarnego oraz Higieny Żywności, żywienia i Przedmiotów Użytku.
Zadając na początku tekstu pytanie: Czy na stoisku do sprzedaży hot-dogów, niezbędna jest umywalka, nie posunąłem się ani na krok do przodu, w odpowiedzi na nie. W dalszym ciągu będę się spotykał z sytuacją, w której, jedna powiatowa stacja SANEPID zaakceptuje brak umywalki, a kolejna nie będzie robiła problemu w przypadku jej braku.